Zbigniew Romaszewski - Logo Zbigniew Romaszewski
Romaszewski.pl: HOME / Sylwetka / Solidarność

Solidarność

Skąd przychodzimy?

Historia Komisji do spraw Interwencji i Praworządności
NSZZ "Solidarność"

 

Komisja do spraw Interwencji i Praworządności NSZZ "Solidarność" powstała w marcu 1986 roku w Warszawie jako Struktura działającego w podziemiu Związku, nawiązująca do Biura Interwencji Regionu Mazowsze "Solidarności" działającego legalnie w latach 1980-81. Jej inicjatorami, twórcami i organizatorami byli Zofia i Zbigniew Romaszewscy.

Komisja od początku postawiła sobie za cel walkę o Demokrację i Prawa Człowieka oraz pomoc represjonowanym. W systemie, który jak pamiętamy dopuszczał tylko prawo do życia (i to nie dla wszystkich) oraz prawo, a właściwie obowiązek pracy, wszelkie niezależne działania, protesty były zakazane, a niesubordynacja surowo karana. Formy i nasilenie represji były różne, a zależały głównie od sytuacji zewnętrznej i wewnętrznej PRL.

W lipcu 1986 roku władze PRL, wobec beznadziejnej sytuacji gospodarczej, chcąc choćby częściowo wyjść z międzynarodowego bojkotu i izolacji po stanie wojennym, były zmuszone do zwolnienia w drodze amnestii niemal wszystkich więźniów politycznych. Zmieniono formy represji. Teraz stosowano bardzo wysokie grzywny (powyżej miesięcznej pensji), konfiskaty (np. za znalezienie w samochodzie kilku ulotek groziła konfiskata samochodu), wyrzucanie z pracy i oczywiście bicie. Ze szczególną zaciekłością "pacyfikowano" młodzież, zwłaszcza studentów. Grozę budził bardzo szeroki zasięg represji. O ile przed lipcem 1986 roku było niespełna 300 więźniów politycznych to w następnym okresie represje ogarniały tysiące ludzi. Utrata pracy, wysoka grzywna przy ogólnym ubóstwie i braku jakichkolwiek oszczędności stawiały rodziny w sytuacji rozpaczliwej. Ten stan rzeczy wymagał szybkiej i skutecznej reakcji redukującej w możliwie największym stopniu dolegliwości represji.

Obok: Znaczek okolicznościowy Komisji Interwencji i Praworządności NSZZ "Solidarność"

Trzeba pamiętać, że Komisja (oficjalnie powołana przez Lecha Wałęsę w grudniu 1986 r.) od początku działała nielegalnie. W maju 1987 roku niezależnie od obowiązującego prawa "o zakazie stowarzyszeń" minister Spraw Wewnętrznych osobno zakazał działalności Komisji ds. Interwencji i Praworządności jako "(...) zagrażającej bezpieczeństwu, spokojowi i porządkowi publicznemu" (cytat z Decyzji MSW).

Wykonując zadania obrony Praw Człowieka Komisja podjęła działania w trzech kierunkach:

  • wypłacanie pełnych kwot zasądzonych grzywien,

  • pomoc prawna wszystkim dotkniętym represjami,

  • gromadzenie i nagłaśnianie w podziemnej prasie i Wolnych Rozgłośniach zarejestrowanych i sprawdzonych aktów represji z terenu całego kraju.

    Dla realizacji tych celów konieczne było, po pierwsze ujawnienie części nazwisk członków Komisji jako osób kontaktowych (nawet licząc się z ryzykiem aresztowań), a po drugie zgromadzenia funduszy na pomoc represjonowanym. Początkowo fundusze pochodziły z Nagrody Fundacji Aurora przyznanej Zofii i Zbigniewowi Romaszewskim w Stanach Zjednoczonych i z zagranicznych darowizn, także zebranych głównie w USA.

    W dziedzinie zbierania informacji sprawność Komisji była bardzo wysoka. Działacze Komisji poprzez swoich współpracowników zbierali wiadomości o faktach bezprawia na swoim terenie i po ich sprawdzeniu i zweryfikowaniu natychmiast (bez względu na porę dnia i nocy) przekazywali do "Centrali". Tu były one gromadzone i segregowane pod kątem rodzaju represji, wieku poszkodowanego , obszaru itd. W ten sposób powstała swojego rodzaju "mapa bezprawia", z której można było odczytać falę represji, np. bicie młodzieży, sytuację w poszczególnych miastach oraz wiele innych informacji. W ciągu 1988 roku odnotowano ponad 700 pobić i zatrzymań. Wszystkie przypadki represji były publikowane w cotygodniowym wydaniu biuletynu "Informacji Komisji Interwencji i Praworządności" oraz przekazywane do RWE, BBC, Głosu Ameryki i Radia France Internationale.

    Wiosną 1988 roku z inicjatywy Zbigniewa Romaszewskiego Komisja przy współpracy Ruchu Wolność i Pokój podjęła akcję zorganizowania I-szej Międzynarodowej Konferencji Praw Człowieka. Siłą rzeczy przygotowania musiały być prowadzone w tajemnicy aby nie ułatwić władzy likwidacji przedsięwzięcia już na wstępie. Czym było zorganizowanie Międzynarodowej Konferencji w PRL, w warunkach nielegalnej działalności pozostawić należy wyobraźni Czytelnika. Czy się udało? - Prosimy przeczytać wspomnienia zawarte na naszych stronach.

    W tym samym mniej więcej czasie (maj 1988) rozpoczęła się fala strajków, która zaczęła ogarniać coraz więcej zakładów pracy. Już 3 maja Komisja w komunikacie potwierdziła swe zobowiązanie pokrycia strat finansowych, jakie mogą dotknąć strajkujących robotników. Aby wypełnić te zobowiązania, wobec rozszerzającej się liczby strajkujący i czasu strajków, konieczne były ogromne fundusze. Komisja zwróciła się z apelem do społeczeństwa, do środowisk krajowych i polonijnych, a także do Związków Zawodowych za granicą. Odzew był szeroki i powszechny. Wzruszające były przykłady, gdy ludzie naprawdę ubodzy dorzucali swój przysłowiowy "wdowi grosz". Dzięki temu nikt z represjonowanych nie pozostał bez pomocy. Tylko w okresie od 1.01.88 do 1.03.89 r. Wypłacono kwotę 470.282.277 zł, co w przybliżeniu wyniosło ponad 250.000 USD. Należy zaznaczyć, że wszystkie rozliczenia były publikowane w "Informacji Komisji Interwencji i Praworządności".

    Komisja ds. Interwencji i Praworządności NSZZ Solidarność liczyła 82 osoby. W tym miejscu można by powtórzyć za Churchill'em "...tak wiele zrobiło tak niewielu...".

 

Copyright 2011 © Bobartstudio.pl
Autorzy: Pawł Piekarczyk, Szymon Zaleski, Marcin Sadłowski, Adam Bielański
Fot.: Erazm Ciołek, Jarosław M. Goliszewski, Kazimierz Kawulak, Krzysztof Mazur, Paweł Piekarczyk, Tomasz Pisula, Anna Wdowińska