Ze Zbigniewem Romaszewskim wicemarszałkiem Senatu rozmawia Zenon Baranowski
Działania rządu wobec kibiców określa się jako walkę z wolnością słowa ...
Problem polega na tym, że oczernianie prowadzone przeciwko Prawu i Sprawiedliwości po czterech latach słabo oddziałuje, wobec tego trzeba było znaleźć jakąś grupę, na siłę kojarzoną z PiS-em, wobec której można było skierować niechęć. PO „partia miłości” za rządów której popełniono parę zdumiewających samobójstw, a w Łodzi morderstwo na tle politycznym, teraz jest winna śmierci kibica. W ramach prowadzonej kampanii „miłości” rozpoczęto krucjatę nienawiści przeciwko kibicom.
Rząd wrzuca kibiców do jednego worka uznając wszystkich za zagrożenie ?
Pół roku temu na Legii powstała grupa ludzi w średnim wieku 40-50 lat, którzy próbowali w jakiś sposób środowisko kibiców opanować. Nawiązać z nim kontakt, uzyskać autorytet. Co się wówczas stało ? Natychmiast dostali zakaz stadionowy. A to z powodu tego, że na stadionach w sposób arbitralny mają rządzić ochroniarze i każdy sprzeciw ma być złamany siłą. Aby kogoś zabić na jezdni to trzeba ostro jechać. Brutalizacja naszej policji wzrosła w sposób niesłychany i nieznajdujący żadnego uzasadnienia.
Najbardziej znana jest sprawa Starucha ..
Wobec niego używa się określeń herszt, bandyta, itp. Tymczasem jest to człowiek lat 27, który nie ma na swoim koncie ani jednej karalności. Gdyby to rzeczywiście był herszt, bandyta to tych przestępstw byłoby trochę. A tu się okazuje, że nic. Widać, że w ramach tej kampanii można spokojnie człowieka zniesławiać.
Zwracał pan uwagę, że został on pobity przez policjantów po zatrzymaniu ...
Podczas transportu został brutalnie pobity. Chciałem jeszcze Panu powiedzieć, że ja też nie kocham wrzasków, nie kocham gryzmołów na świeżo odnowionych budynkach. Ale wydaje mi się, że jakieś proporcje w działaniach powinny istnieć. To nie my proponowaliśmy, żeby można było sprzedawać na stadionach piwo 3,5 procentowe. Co to jest za polityka? Z jednej strony urządza się nagonkę na kibiców, a z drugiej sprzedaje alkohol na stadionie.
Zwraca się uwagę na zaskakujące oskarżenia prokuratury wobec Starucha ..
To jest oczywiście bezprawie. Najważniejszy i skandaliczny jest sposób w jaki policja przeprowadziła zatrzymanie Staruchowicza w tłumie ludzi schodzących z kopca Powstania Warszawskiego. Samych kibiców Legii, którzy brali udział w tej uroczystości było wówczas 1,5-2 tys. osób. I tylko dzięki temu, że Staruchowicz grzecznie i spokojnie wszedł do samochodu, za co go potem pobito, nie doszło zamieszek. A chyba chodziło o sprowokowanie zamieszek. Nikt w takich warunkach nie dokonuje przecież zatrzymań, jeżeli to nie ma być prowokacja. Zamierzenie pewnie było takie, że kibice będą coś krzyczeli, zacznie się solidna przepychanka, zostaną rozbite uroczystości Powstania Warszawskiego i na kibiców będzie można zrzucić za to odpowiedzialność.
Zatrzymanie Starucha to forma działań represyjnych ze strony rządu wobec środowiska kibiców?
To jest zupełnie oczywiste. Zatrzymanie Staruchowicza nastąpiło po tym, kiedy władza rozpoczęła działania represyjne, a kibice w odwecie wymyślili szereg nieprzyjaznych rządowi haseł Najbardziej znane, to „Tusk ty matole, twój rząd obalą kibole”. „Staruch” jest rzeczywiście chłopakiem o talencie przywódczym, może trochę zbyt impulsywny. Władza uznała, że trzeba go spacyfikować. Wobec tego „zabezpieczono” go na trzy miesiące. Jakie mogą być przyczyny, żeby w sprawie zwykłej przepychanki trzeba było prowadzić trzymiesięczne śledztwo? Jest to sprawa na dwa tygodnie. Wygląda to na zakamuflowaną represję polityczną. Nie sądzę żeby prokuratura była aż tak nieudolna.
Pojawiają się komentarze, że oto nagle mamy do czynienia z jakąś koalicja PiS-kibice …
Bardzo bym chciał, żeby mi to zarzucono, to mógłbym wystąpić na drogę sądową.