Zbigniew Romaszewski - Logo Zbigniew Romaszewski
Romaszewski.pl: HOME / Publikacje / Raport o przestrzeganiu praw człowieka w Czeczenii

Raport o przestrzeganiu praw człowieka w Czeczenii

1995-03-08
Oficjalna strona senatora Zbigniewa Romaszewskiego

 

Raporto stanie przestrzeganie praw człowieka w konflikcie Rosyjsko-Czeczeńskim w zakresie niezbędnej pomocy humanitarnej dla uchodźców na terenie Inguszetii i Dagestanu.

Warszawa, 8 marca 1995 roku

 

W dniach 14-17 lutego br. przebywałem w Nazraniu, stolicy Inguszetii, oraz w rejonach przygranicznych Czeczenii. Podczas pobytu miałem okazję wizytować dwa obozy dla uchodźców, szpital w Nazraniu oraz przeprowadzić szereg rozmów zarówno z uchodźcami, rannymi jak i przedstawicielami władz Inguszetii.

Równocześnie problem konfliktu czeczeńskiego zdominował odbywającą się w Moskwie konferencję pt.: "KGB wczoraj, dziś i jutro", w której uczestniczyłem. Szereg wystąpień deputowanych do parlamentu rosyjskiego oraz działaczy na rzecz praw człowieka dotyczących problemu konfliktu czeczeńskiego pogłębiło mój pogląd w tej sprawie i skłoniło do przedstawienia niniejszego sprawozdania.

W dziedzinie drastycznego łamania praw człowieka na pierwszy plan wysuwają się dwa zagadnienia:

1. Funkcjonowanie na terenie Osetii (Mazdok, Władykawkaz) oraz Stawropolskiego Kraju tzw. "filtracyjnych punktów" - pewnej formy obozów koncentracyjnych, do których kierowana jest ludność męska Czeczenii w wieku od 14 do 60 roku życia, zatrzymana na punktach granicznych, kontrolnych, dworcach a przede wszystkim podczas pacyfikacji czeczeńskich osiedli, wsi i miasteczek. Terror fizyczny, tortury powtarzają się w relacjach wszystkich osób, z którymi miałem okazję rozmawiać na temat konfliktu czeczeńskiego. Powtarza się np.: relacja naocznych świadków o wiązaniu zatrzymanych mężczyznom rąk i nóg oraz wrzucaniu ich warstwami do ciężarówek, którymi odwożeni są do Mazdoku.Jak dotychczas nikogo ani z Parlamentu Rosji ani z międzynarodowych organizacji humanitarnych nie wpuszczono do obozów.W czasie wizytowania szpitala w Nazraniu, na oddziale chirurgii, przebywał w ciężkim stanie pobicia, z odbitymi nerkami, krwiomoczem człowiek, którego rodzina zdołała wykupić z obozu w Mozdoku. Stan chorego nie pozwolił na przeprowadzenie rozmowy.

2. Zjawisko maruderstwa oddziałów OMON pacyfikujących czeczeńskie osiedla. Wkraczające oddziały, w atmosferze terroru fizycznego (pobicia, rozstrzelania), dopuszczają się grabieży mienia ludności cywilnej. Grabież ta obejmuje zarówno co cenniejsze przedmioty użytku osobistego jak i domowego. Po "oczyszczeniu" zabudowania są bądź palone, bądź burzone.Wydaje się, że jedynie presja międzynarodowej opinii publicznej oraz stanowcza postawa i nadzór ze strony organizacji międzynarodowych są w stanie zahamować narastającą falę terroru.

3. Osobnym zagadnieniem jest problem uchodźców z Czeczeni, głównie kobiet, dzieci i starców przybywających na tereny Dagestanu i Inguszetii ze zniszczonego Groźnego, a także w ostatnim okresie z pacyfikowanych wsi i miasteczek.Na terenie Inguszetii liczącej około dwustukilkudziesięciu tysięcy mieszkańców przebywa aktualnie (stan na 16 lutego 1995 r.) - 101.700 uchodźców z Czeczenii oraz 52.800 uchodźców z Osetii (Ingusze zmuszeni do opuszczenia Prigorodnego Rejona Osetii w wyniku pogromów i pacyfikacji przeprowadzonych w listopadzie i grudniu 1992 r.).Ze względu na niewielką ilość budynków użyteczności publicznej na tereni Inguszetii większość uchodźców mieszka w domach rodzin, znajomych lub wręcz u obcych ludzi. Ośrodki gromadzące uchodźców są nieliczne. Pociąg sypialny na stacji w Nazraniu -950 osób, sanatorium w Siernawodzku - 1500, szkoła Nr 2 w Nazraniu - 500 - 600 osób.Uwzględniając, że większość opuszczała Grozny nie zabierając ze sobą praktycznie nic (często uciekano bez okryć wierzchnich) zakres niezbędnej pomocy jest ogromny i obejmuje obok żywności, opału itp. praktycznie wszystkie przedmioty konieczne do życia. Podobnie dramatycznie przedstawia się sprawa zaopatrzenia szpitali, przy czym do szpitali po stronie czeczeńskiej: Aczchoj - Martan, Urus - Martan, Staryje Atagi, Szali, Gudermes pomoc praktycznie nie dociera, przejmowana przez władze wojskowe Rosji i kierowana do Mazdoku.

Problem uchodźców przebywających w Dagestanie jest nie mniej znaczny. Głównym ośrodkiem koncentracji uchodźców jest tutaj Chasawiurt. W sumie szacuje się, że na terenie Dagestanu przebywa ponad 100 tysięcy uchodźców.

W tych warunkach problem pomocy międzynarodowej dla uchodźców w Inguszetii i Dagestanie staje się sprawą palącą.

Główną trudnością przy organizowaniu pomocy humanitarnej jest zapewnienie, aby docierała ona na tereny Czeczenii admnistrowane przez rząd Dudajewa, a także do Inguszetii i Dagestanu, gdzie znajduje się większość uchodźców.

Szczególne moje zaniepokojenie wywołała relacja zasłyszana w obozie dla uchodźców w Siernowodsku i potwierdzona przez wiele osób. Dzieci znajdujące się na terenie ośrodka, bawiąc się, znalazły w jego pobliżu zrzuconą przez rosyjskie helikoptery broń i amunicję. Broń i amunicja zostały przekazane władzom administracyjnym. Sam incydent sprawia wrażenie prowokacji, która miała doprowadzić do pacyfikacji ośrodka dla uchodźców a która jednocześnie grozi rozszerzeniem się konfliktu na inne republiki Północnego Kaukazu.

 

Copyright 2011 © Bobartstudio.pl
Autorzy: Pawł Piekarczyk, Szymon Zaleski, Marcin Sadłowski, Adam Bielański
Fot.: Erazm Ciołek, Jarosław M. Goliszewski, Kazimierz Kawulak, Krzysztof Mazur, Paweł Piekarczyk, Tomasz Pisula, Anna Wdowińska