Świadczenia rodzinne

3. Posiedzenie Senatu, 21 grudnia 2005 roku

 

Ustawa dotycząca tzw. „becikowego” jest zdaniem Senatora Romaszewskiego aktem symbolicznym, dlatego, że przekazanie tysiąca złotych rodzinie w której rodzi się dziecko nie rozwiąże jej problemów, nie wpłynie na sytuację demograficzną, a jedynie pokazuje troskę państwa o instytucję rodziny. Innym korzystnym, i nie tylko symbolicznym, dla kobiet i rodziny proponowanym tu rozwiązaniem jest przedłużony urlop macierzyński.

Wprowadzenie 170 zł zasiłku dla matek dzieci o nieustalonym ojcostwie nie spowduje również, zdaniem Senatora, wzrostu liczby takich dzieci, ponieważ sprawy te są w polskim społeczeństwie bardzo silnie regulowane obyczajowo.

Senator zwrócił również uwagę, że nieprawdą jest, że świadczenia socjalne w USA spowodowały powstanie gett murzyńskich. To jest kwestia obyczajowa. Wystarczy spojrzeć w telewizor po godzinie 16.00, obejrzeć filmy dla młodzieży i o młodzieży produkowane w USA, zobaczyć, jak wygląda życie w college'u. Wtedy będzie jasne to, że tu nie ma w ogóle mowy o żadnej polityce rodzinnej, tylko jest to kwestia obyczajowości w społeczeństwie konsumpcyjnym. Tu jest problem, tu musimy oddziaływać, mieć wpływ na szacunek do rodziny, na jej powagę, na priorytety, które tej rodzinie dajemy. Rzeczywiście, oddziaływanie materialne w tych granicach, w jakich w tej chwili jesteśmy w stanie je zapewnić, ma znaczenie, raczej symboliczne. Dlatego też Senator te uregulowania uważa, za bardzo ważne.

Więcej o dyskusji nad tym punktem na stronie Senatu RP.
patrz: stenogramy posiedzeń > 3 posiedzenie > ctrl + F > Zbigniew Romaszewski > pkt. 3