O ochronie praw lokatorów

73. posiedzenie Senatu - 1, 2 i 3 grudnia 2004

 

W czasie rozpatrywania nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy Senator Romaszewski zadał cztery pytania sprawozdawcom.

Po pierwsze, dlaczego w przepisach chroniących lokatorów mieszkań komunalnych (lokatorzy mieszkań prywatnych są z pod tej ochrony wyłączeni), spółdzielnie mieszkaniowe traktowane tak jakby dysponowały mieniem publicznym, nie zaś prywatną własnością swych członków? Jest to znacząca niekonsekwencja - zauważył Senator.

Po drugie, Senator przypomniał, że myślą przewodnią wszystkich orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego dotyczących kwestii lokatorów było, iż ochroną lokatorów i zapewnieniem im pomocy powinno zająć się całe społeczeństwo, a nie powinno się to odbywać wyłącznie kosztem właścicieli. Obowiązek ten spada więc na gminy. Cóż z tego kiedy brakuje na to środków finansowych, a poprawka PiS zapewnieniająca gminom odpowiednie środki na budownictwo socjalne została odrzucona, co bardzo mnie dziwi - zauważył Senator.

Po trzecie, Senator zapytał co rząd zamierza zrobić w sprawie lokatorów mieszkań zakładowych, które zostały sprzedane wraz z mieszkańcami prywatnym właścicielom, często po skandalicznie zaniżonej cenie. Gdy skończy się reglamentacja czynszów w tych mieszkaniach jest bardzo prawdopodobne, że całe społeczeństwo będzie musiało do czynszów w tych mieszkaniach dopłacać - zauważył Senator.

Po czwarte, Senator stwierdził, że sprawy lokatorów w budynkach prywatnych, których właściciele zbudowali swoje domy, a następnie je wynajęli są zupełnie nieporównywalne ze sprawami lokatorów mieszkań zakładowych. Ogromna większość mieszkań zakładowych była budowana z funduszy socjalnych i były na to robione kolosalne odpisy. Tak więc ci ludzie już raz zapłacili za mieszkania ze swojego funduszu socjalnego, po czym zostali sprzedani. Jest to jawna niesprawiedliwość - zakończył Senator.

Zabierając głos w dyskusji Senator Romaszewski powiedział, że nowelizowana ustawa jest konieczną, aczkolwiek jest ustawą niedoskonałą, ponieważ nie rozwiązuje problemu mieszkań zakładowych. Dotyczy to przede wszystkim Śląska, gdzie istnieje pięćset tysięcy byłych mieszkań zakładowych, gdzie dwa, trzy miliony ludzi mieszka w takich mieszkaniach, które były budowane z funduszy socjalnych, a nagle stały się własnością prywatną, bardzo często po cenie 5 zł za 1 m2. Teraz ci ludzie mogą być usunięci z tych mieszkań z powodu podwyżek czynszów, które doprowadzą do tego, że nie będzie ich stać na opłaty, ewentualnie gminy będą musiały dopłacać do tych czynszów. Na dodatek mamy do czynienia z regionem, w którym nasila się bezrobocie, w którym górnictwo zostało potężnie zredukowane. Myślę - powiedział Senator - że to zaczyna być niezwykle poważny problem społeczny, a ta ustawa nie zawiera na niego odpowiedzi.

Stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, że ochrona lokatorów powinna być realizowana ze środków publicznych ma swoje uzasadnienie w konstytucji, bo to państwo dba o to, żeby lokatorzy mieli mieszkania, państwo sprzyja budownictwu socjalnemu. Problem jest tylko jeden, że budownictwo socjalne praktycznie się nie rozwija. Jeżeli mówimy o budownictwie socjalnym, o mieszkaniach zamiennych, o mieszkaniach socjalnych, to trzeba na nie wygospodarować odpowiednie środki. Poprawkę zgłaszaną w tej sprawie przez PiS będę przedkładał państwu do ponownego głosowania, ponieważ uważam, że bez środków materialnych, które by otrzymały gminy, ochrona lokatorów zaczyna być po prostu fikcją - powiedział Senator.

Senatora niepokoi poprawka, którą złożyła Platforma Obywatelska, a która powiada, że mieszkania mogą być odnajmowane od prywatnych właścicieli przez gminy i potem po obniżonej cenie wynajmowane najemcom. Może pomysł byłby niezły, gdyby to dotyczyło normalnych warunków w normalnym społeczeństwie. Ale w naszych warunkach to musi budzić niepokój, wywołany po prostu tym, że na przykład w Warszawie mamy do czynienia z ogromną liczbą pustych mieszkań wybudowanych za ogromne sumy. I teraz może się okazać, że te mieszkania będą po ogromnych cenach wynajmowane przez miasto i odnajmowane po niskich cenach dotychczasowym najemcom. Cena jest zupełnie nieregulowana, może osiągać dowolną wysokość, a gospodarka komunalna ma do tego dopłacać każdą zażądaną kwotę. Jest to niepokojące tym bardziej, że może okazać się, iż są najemcy lepsi i gorsi.

Na koniec Senator zauważył, iż jest zwolennikiem by ochrona lokatorów dotyczyła wszystkich najemców nie zależnie od tego czy właściciel jest osobą prywatną, komunalną, czy spółdzielczą, ale jeżeli ochrona ma dotyczyć wyłącznie zasobów komunalnych, to należy spod ochrony wyłączyć spółdzielnie mieszkaniowe, ponieważ nie jest to własność publiczna tylko jest to własność spółdzielców, którzy powinni mieć prawo decydować o wysokościach czynszów w swoich zasobach. I taką poprawkę też złożę - zakończył Senator.

Występując jako sprawozdawca mniejszości Senator zgłosił poprawkę która zakładała konieczność znalezienia w ramach środków publicznych kwot niezbędnych do urealnienia ustawy; aby nie stała się ona całkowicie fikcyjną.

Więcej o dyskusji nad tym punktem na stronie Senatu RP.
patrz: stenogramy posiedzeń > 73 posiedzenie > ctrl + F > Zbigniew Romaszewski > pkt. 1