O prawie lotniczym

19. posiedzenie Senatu - 19, 20, 21 czerwca 2002

 

Nieposiadanie świadectwa kwalifikacyjnego przez pilotów-operatorów modeli latających powoduje odpowiedzialność karną z art. 211. Okazuje się, że moja działalność przestępcza sięga wczesnego dzieciństwa - ironizuje senator - bo, kiedy miałem osiem lat, ze sklejki balsowej wycinałem żebra, oklejałem to papierem i puszczałem szybowce. Teraz jest to karalne, należy wystąpić o zezwolenie. Senator uważa, że to nie tylko absurd, z którego można się śmiać, to jest po prostu szkodliwe. Modelarstwo było w każdym normalnym domu kultury. Była to oferta dla młodzieży konkurencyjna dla łubu-dubu, łubu-dubu - przypomina i proponuje wykreślenie z ustawy zapisów wprowadzających absurdalne ograniczenia.

Druga uwaga dotyczy delegacji dla ministra infrastruktury do wydania rozporządzenia regulującego sposób badania wypadków lotniczych i postępowania w tej sprawie. Taka delegacja musi zawierać jednoznaczne określenie, co w rozporządzeniu ma się mieścić. Wobec tego senator proponuje uzupełnić artykuł zapisem, że informacje o wypadkach i incydentach lotniczych są jawne.

Ostatnia kwestia, którą porusza senator, to rozdzielenie zarządzania portami lotniczymi od działalności przewozowych. Ograniczenia, które wprowadza ustawa, są jego zdaniem, niewystarczające i w związku z tym proponuje dodanie zapisu regulującego, kto może dostać koncesję przewozową. Udział kapitałowy wnioskodawcy działającego w zakresie zarządzania lotniskami w przedsiębiorstwie przewozowym nie mógłby przekraczać 10%.

Więcej o dyskusji nad tym punktem na stronie Senatu RP.
patrz: stenogramy posiedzeń > 19 posiedzenie > ctrl + F > Zbigniew Romaszewski > pkt.12