Ustawa o partiach politycznych

26. pos. Senatu RP w dniu 21 czerwca 1990 roku

 

Ustawa o partiach politycznych została przyjęta przez Sejm 24 maja 1990. Była przewidziana w porządku dziennym posiedzenia Senatu 8 czerwca. Ponieważ budziła poważne kontrowersje, Komisja Praw Człowieka i Samorządności, uznając wagę ustawy dla organizacji życia politycznego w Polsce, zasięgnęła opinii szeregu ekspertów - poinformował Izbę Senator Romaszewski, przedstawiając propozycje poprawek. Poprawki te idą bardzo daleko: na osiem artykułów, które zawiera ustawa sejmowa, siedem to całkiem nowe zapisy. Wolne wybory i ewentualne zmiany ustawodawcze powinny zapewnić istnienie demokratycznego państwa. Jednak demokratyczne państwo to nie tylko ustawy i wolne wybory - zauważył Senator, prezentując stanowisko Komisji jako jej przewodniczący. To również wielka infrastruktura społeczna, która w Polsce została zniszczona w wyniku 45-letniego działania komunistów. Ta infrastruktura to partie polityczne, stowarzyszenia, fundacje, niezależnie działające inicjatywy gospodarcze i przedsiębiorstwa. Wszystko razem decyduje o tym, że państwo jest demokratyczne, że demokracja jest nieusuwalna w wyniku jakiegoś aktu prawnego lub przemocy. Dlatego właśnie tak ważnym zadaniem jest odbudowa politycznej infrastruktury kraju. Partie polityczne stanowią w tej infrastrukturze niezmiernie ważny element. To wokół ich alternatywnych programów grupują się ludzie. Niezależnie od tego, jak trudna i odległa od obecnych wyobrażeń o demokracji wydaje się ta droga, należy na nią wkroczyć, tworząc wyraźne zachęty - aby ludzie, którzy mają zainteresowania polityczne, mogli tworzyć partie, tworzyć programy i przedstawiać te programy społeczeństwu.

Ustawę o partiach politycznych uchwaloną przez Sejm Senator Romaszewski ocenił jako restryktywną, limitującą, ograniczającą i hamującą powstawanie partii - poprzez system rejestracji i obowiązek przedstawienia tysiąca podpisów, aby partię zarejestrować. Przypomniał, że kiedy tworzyły się partie, które weszły do historii Polski, liczyły 20-30 osób. Za ograniczający tworzenie partii uznał Senator zakaz korzystania ze wsparcia rzeczowego i pomocy finansowej od osób zagranicznych. Zauważył, że w Polsce są partie majętne, którym żadna pomoc nie jest potrzebna, które lokują miliardowe kapitały na depozytach adwokackich, i są partie, które nie mają z czego kupić maszyny do pisania.

Ustawie sejmowej Senator zarzucił, iż jest klasycznym przykładem ustawodawstwa socjalistycznego. Jako przykład wymienił art. 3 ust. 1 stwierdzający, że "Partie polityczne mają prawo (...) do określania nazwy, celów i programu politycznego, formuły oraz obszaru działania, struktury organizacyjnej, zasad nabywania i utraty członkostwa, źródeł finansowania działalności oraz warunków rozwiązywania". Po to wszystko pisać w ustawie? Jaki to ma sens? Dozwolone jest wszystko, co nie jest zabronione, tymczasem poprzez takie zapisy prawa są w jakiś sposób limitowane - uważa Senator.

Poprawki do ustawy przedstawione przez niego w imieniu Komisji Praw Człowieka i Praworządności dotyczą praktycznie wszystkich artykułów, poza art. 8.

Po pierwsze, może istnieć partia, która nie chce uczestniczyć w wyborach. W związku z tym poprawka do definicji partii brzmi: "Partia polityczna jest organizacją społeczną występującą pod określoną nazwą, stawiającą sobie za cel udział w życiu publicznym, w szczególności przez wywieranie wpływu na kształtowanie polityki państwa i sprawowanie władzy".

W art. 2 Sejm uważał, że wymogiem uczestnictwa w partii politycznej jest pełna zdolność do czynności prawnych. Poprawka stwierdza, że "Członkami partii politycznych mogą być obywatele Rzeczypospolitej Polskiej, którzy ukończyli 18 lat". W art. 2 ustawy sejmowej został ponadto wprowadzony postulat zawarty w dwóch miejscach, mianowicie zakaz prowadzenia działalności na terenie zakładów pracy i w siłach zbrojnych. Dlaczego? Jeśli jakaś firma chce wynająć partii lokal, to oczywiście może to zrobić. W poprawce ten postulat został sformułowany tak, iż "Partia polityczna nie może posiadać jednostek organizacyjnych w zakładach pracy ani w siłach zbrojnych".

W art. 3, który w propozycji Sejmu dawał rzekome prawa partiom, a faktycznie sankcjonował rzeczy naturalne, poprawka chce dać partiom ochronę nazwy i symbolu, ponieważ powstają partie, które używaj tej samej nazwy, ale mają zupełnie różne programy.

W art. 4 z prawnego punktu widzenia różnice są bardzo istotne. Ustawa sejmowa przewidziała np. to, że "Organ ewidencyjny odmawia wydania potwierdzenia zgłoszenia partii politycznej do ewidencji, jeżeli zgłoszenie nie odpowiada pewnym wymogom..." (m.in. tysiąc podpisów). Poprawka stwierdza, że z chwilą zgłoszenia partia otrzymuje osobowość prawną.

Art. 5 w ustawie sejmowej mówi, że "O sprzeczności z Konstytucją celów i działalności partii politycznej orzeka Trybunał Konstytucyjny" oraz: "Prawomocne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o rozwiązaniu partii politycznej powoduje jej wykreślenie z ewidencji". Tymczasem nie istnieje procedura, zgodnie z którą Trybunał Konstytucyjny mógłby prowadzić działania procesowe i nie do tych celów został powołany. Natomiast rzeczywiście jest niezbyt szczęśliwe sformułowanie w Konstytucji, które powierza Trybunałowi Konstytucyjnemu badanie zgodności celów i działalności partii z Konstytucja. Poprawka senacka rozwiązuje to w ten sposób, że Trybunał wydaje orzeczenie o sprzeczności z Konstytucją i może zalecić wprowadzenie w określonym terminie stosownych zmian do statutu lub programu partii, a "Po bezskutecznym upływie zakreślonego terminu minister sprawiedliwości może wystąpić do Sądu Wojewódzkiego w Warszawie o wykreślenie partii z ewidencji". Tym samym o najwyższej sankcji wobec partii politycznej, a więc o jej rozwiązaniu, decyduje sąd wojewódzki, przy czym odwołanie przysługuje do Sądu Najwyższego. Poprawka senacka przyjmuje, że rozwiązanie partii, zakaz działalności partii może mieć miejsce właściwie tylko w przypadku, kiedy partia zmierza do zmiany przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej lub jej działalność wyraża się stosowaniem przemocy w życiu publicznym.

Art. 6 to regulacje dotyczące środków finansowych partii politycznych. Poprawka proponuje: "Środki majątkowe partii politycznych pochodzące ze składek członkowskich, darowizn, spadków, zapisów, dochodów z majątku, a także z ofiarności publicznej przekazane na cele statutowe są wolne od podatków". Ustawa sejmowa tego nie przewidywała. W poprawce bardzo wyraźnie działalność gospodarcza została odłączona od partii. Oznacza to, że może być prowadzona w odrębnych jednostkach gospodarczych posiadających własną osobowość prawną. Jest to kontrowersja z ustawą sejmową, która w sposób bezapelacyjny zabrania korzystania z jakiegokolwiek wsparcia rzeczowego i pomocy finansowej ze strony osób zagranicznych, w rozumieniu prawa dewizowego, i osób prawnych z wyłącznym udziałem podmiotów zagranicznych. Poprawka ogranicza finansowanie partii ze źródeł zagranicznych i formułuje to tak: "Partie polityczne nie mogą korzystać ze wsparcia finansowego lub rzeczowego obcych państw, a także organizacji zagranicznych, których cele bądź działalność są sprzeczne z normami prawa" (chodzi o działalność nielegalną i terrorystyczną), pozostawiając partiom możliwość korzystania z pomocy fundacji, funduszy Polonii, która jest bardzo często zaangażowana w polskie życie polityczne i nie ma powodu jej tego odbierać. Jednocześnie, aby sprawa źródeł finansowych była do końca jasna, poprawka wprowadza klauzulę, że "Raz do roku, do końca I kwartału roku następnego partie polityczne podają do wiadomości publicznej sprawozdanie z działalności finansowej z podaniem źródeł dochodów".

W art. 7 ustawy sejmowej była mowa o dopuszczeniu partii politycznych do radia i telewizji, ale w ust. 2 zapisano: "Rada Ministrów w drodze rozporządzenia określa szczegółowe zasady korzystania przez partie polityczne z dostępu do państwowego radia i telewizji". Taki zapis Senator Romaszewski skomentował jako nie do przyjęcia, ponieważ w krajach demokratycznych rządy wywodzą się na ogół z określonej partii politycznej. Rada Ministrów mogłaby więc w sposób całkowicie arbitralny regulować dostęp poszczególnych partii do środków masowego przekazu. W poprawce Komisji Praw Człowieka i Praworządności ustęp 2 został usunięty, zapewniając partiom politycznym "prawo dostępu do państwowego radia i telewizji na zasadach określonych w odrębnych przepisach", jak ustawa o łączności, ustawa o radiu i telewizji, które niebawem mają być przedmiotem debaty parlamentarnej.

Art. 8 ustawy sejmowej, przewidujący wejście ustawy w życie z dniem ogłoszenia, nie wzbudził wątpliwości i został przez Senatora Romaszewskiego w imieniu Komisji Praw Człowieka i Praworządności zarekomendowany do przyjęcia bez zmian.