Uniknęliśmy zagłady

Z Senatorem Zbigniewem Romaszewskim rozmawia Bartosz Wacławski
Wywiad opublikowany w "Kurierze Porannym” 15 grudnia 2003 roku

 

Bartosz Wacławski: Umrzeć za Niceę? Czy Polska powinna tak stawiać sprawę?

Zbigniew Romaszewski: Zmiana systemu liczenia głosów w Unii Europejskiej jest nie do przyjęcia.

B.W.: Dlaczego?

Z.R.: Z kilku powodów, ale najważniejszy jest taki, że ustalonych zasad się nie zmienia. Tym bardziej, że system nicejski nie wszedł w życie i nie został jeszcze przetestowany. A kraje Unii chcą już go zmieniać, to niesprawiedliwe i niedemokratyczne.

B.W.: A gdy system nicejski wejdzie w życie?

Z.R.: Będziemy mogli znacznie skuteczniej bronić polskich interesów w Unii.

B.W.: Jak pan ocenia negocjacje prowadzone przez nasz rząd w Brukseli?

Z.R.: Rząd zrobił wszystko, by zabezpieczyć interes Polski. I to jest najważniejsze.

B.W.: Dziękuję za rozmowę.