Łączyć się czy nie

Wypowiedź Senatora Zbigniewa Romaszewskiego dla „Gazety Polskiej” z dnia 14 stycznia 1998 roku

 

Od redakcji „Gazety Polskiej”: Od dwóch tygodni politycy ROP, PC, PSL-PL i "S" RI toczą rozmowy na temat integracji tych ugrupowań. Porozumienie Centrum i senator ROP Adam Glapiński opowiadają się za wejściem ROP do AWS i stworzeniem silnego skrzydła centroprawicowego wewnątrz Akcji - liczącego około 20 postów.
Wejściu do AWS sprzeciwia się kierownictwo ROP, według którego Ruchowi groziłaby utrata pozycji jedynego ugrupowania centroprawicowego, zdolnego do oceny działań rządu.

Zbigniew Romaszewski: W tej chwili nie ma realnych możliwości, by utworzyć jedną dużą formację centroprawicową poza AW"S". Z drugiej strony, opowiadam się przeciwko łączeniu ROP, PC, PSL-PL i "S" RI w ramach AW"S". Dzięki temu, że istnieje koło ROP, jest pewna grupa parlamentarzystów, która z pozycji centroprawicowych może monitorować działania koalicji AWS z Unią Wolności.
Ja się nawet nie spodziewałem, że ROP jest tak ważnym ugrupowaniem w parlamencie. Można było sądzić, że pięciu senatorów i czterech posłów to paru dziwaków, którymi nikt nic będzie się przejmował. Teraz się okazuje, że wszyscy są nimi zainteresowani. To, co się dzieje, to jedna wielka nagonka na ludzi, którzy mają niezależne poglądy na koalicję AW"S"-UW. Ten fakt sprawił, że poczułem się pewny swoich racji.

Obok zamieszczono wypowiedzi: Senatora Adama Glapińskiego; Antoniego Tokarczuka, prezesa Porozumienia Centrum; Jarosława Kaczyńskiego, byłego prezesa Porozumienia Centrum; Romana Wierzbickiego, prezesa „Solidarności" Rolników Indywidualnych; Gabriela Janowskiego, prezesa PSL-Porozumienia Ludowego; Posła Jana Olszewskiego, przewodniczący ROP i Posła Wojciecha Włodarczyka.