Niesprawiedliwe prawo

Wypowiedź dla tygodnika „Prawo i Życie” z dnia 18 sierpnia 1998 roku

 

Nasze państwo zaczyna być wyłącznie państwem prawa, a przestaje być państwem sprawiedliwości. Tylko w taki sposób mogę skomentować bulwersujące - w mojej opinii - decyzje sądów, dotyczące omyłkowego podania numeru NIP w zeznaniu podatkowym przez jednego z obywateli oraz zbiorowego gwałtu na nieletniej. W tej ostatniej sprawie sąd dopatrzył się jakichś „nadzwyczajnych" okoliczności łagodzących.

W sytuacji, gdy tyle jest nieściągalnych zaległości podatkowych, urzędy skarbowe powinny zająć się nimi, a nie ściganiem spokojnego obywatela, który pomylił się.

Tymczasem niejednokrotnie umarza się - ze względu na niewielką szkodliwość społeczną - sprawy, gdzie w grę wchodzą malwersacje rzędu kilku milionów złotych. I druga sprawa z Opola - dotyczy zbiorowego gwałtu i to ze szczególnym okrucieństwem - na 14-letniej dziewczynce. Sąd dopatrzył się jednak "nadzwyczajnych" okoliczności łagodzących. Oskarżonych skazano więc na wyroki poniżej dwóch lat więzienia z zawieszeniem na 5 lat.

Zestawienie tych spraw jest dla mnie szokujące, dlatego zwróciłem się do Krajowej Rady Sądownictwa o ich zbadanie.