O bezczelności

Wypowiedź Zbigniewa Romaszewskiego dla „Gazety Polskiej” z dnia 15 października 1997 roku

 

„Gazeta Polska": Czy to nie bezczelność ze strony UW dyktować Akcji Wyborczej „Solidarność" kto ma być, a kto nie ma być jej kandydatem na premiera?

Zbigniew Romaszewski: Żyjemy w kraju, w którym profesorowi Wiszniewskiemu każą się tłumaczyć z kontaktów z Kornelem Morawieckim, bohaterem solidarnościowego podziemia, a profesor Balcerowicz, który zapisał się do PZPR w roku 1969 i był w tej partii 12 lat, nie musi się tłumaczyć z niczego.